Nierównomierne osiadanie podłoża posadowienia obiektu mogą wywołać różne przyczyny: podatność na kompresję samego gruntu, nieodpowiedni kształt i wymiary fundamentów, panujące pod fundamentami naprężenia i inne.
Budowniczowie dawnych czasów zwracali dużą uwagę na rodzaj gruntu i starali się prawie zawsze posadawiać budowlę na pewnym i mocnym podłożu. Jednakże w w celu przypadkach, nie tylko wówczas, ale i w dzisiejszych czasach, nie da się z absolutną pewnością i dokładnością stwierdzić i przewidzieć, jak będzie zachowywać się budynek na gruntach posiadających te lub inne niekorzystne dla fundamentowania właściwości. Stąd też obserwujemy, że liczne obiekty zabytkowe po wielu latach istnienia bez szczególnych oznak uszkodzeń zaczynają się przechylać, zapadać, ulegać licznym spękaniom.
Przy dokładniejszym zbadaniu przyczyn okazuje się, że pomijając zmienność przyrody, prawie zawsze deformacje i zniszczenia wywołane są nierównomiernym osiadaniem warstw gruntowych i nieprzystosowaniem do tych zjawisk rozwiązań konstrukcyjnych samego budynku.
Zagadnienia powyższe najlepiej można zilustrować na przykładzie zaistniałej sytuacji na terenie zamku w Baranowie Sandomierskim.
Zamek w Baranowie Sandomierskim, 1579—1602 r.: a) rzut przyziemia, b) rzut parteru.
Zamek w Baranowie, wzniesiony w latach 1579—1602, należy do najokazalszych, a zarazem i do najświetniejszych pomników polskiej architektury z okresu renesansu z elementami manierystycznymi. Obiekt ten bezpośrednio po drugiej wojnie światowej był bliski ruiny.
Założenie przestrzenne zamku nawiązuje do układów warownych. Bryłę kształtuje zespół trzech skrzydeł mieszkalnych dwukondygnacjowych, ustawionych na rzucie prostokątnym w podkowę i zamkniętych od czoła ślepą ścianą, a w narożach czterema dominującymi w sylwecie wieżami. Okazałość budowli potęguje czworoboczny dziedziniec, upiększony od strony skrzydeł i ściany czołowej dwukondygnacjową galerią arkadową wspartą na kolumnadzie. Ścianę czołową zwieńcza attyka i zdobią od strony dziedzińca wachlarzowate schody zbiegające w logii.
Piwnice i przyziemia skrzydeł mieszkalnych są sklepione, wnętrza piętra posiadają obszerne komnaty przekryte stropami płaskimi.
Masywne ściany budowli wykonane z cegły na zaprawie wapiennej i pokryte tynkiem, architektoniczne detale i rzeźby są wykute z kamienia.
Zamek jest usytuowany na terenie płaskim, który tworzy rozległa prawobrzeżna dolina rzeki Wisły. Dawniej okolice były zalesione, obecnie pozostały tylko szczątki parku przyzamkowego. W pobliżu zamku, w odległości ok. 50 m, przepływa potok Babułówka, będący dopływem rzeki Wisły, której brzeg oddalony jest od zamku ok. jeden kilometr.
Bezpośrednio po zakończeniu drugiej wojny światowej zamek był użytkowany częściowo jako magazyn płodów rolnych. Już w tym czasie dostrzeżono liczne spękania ścian, co przypisywano działaniom wojennym, a zwłaszcza detonacjom, jakie miały miejsce na tzw. „przyczółku Baranowskim”.
Ponieważ zarówno charakter użytkowania jak też stan techniczny konstrukcji nie wróżyły budowli dłuższej egzystencji, w 1956 r. władze państwowe podjęły decyzję zabezpieczenia zamku przed. dalszą destrukcją. Przeprowadzenie tych prac powierzono Kierownictwu Odnowienia Zamku Królewskiego na Wawelu1). Plan prac zabezpieczających, poza profilaktyką konstrukcyjną, objął pełny zakres badań naukowo-technicznych i studiów historycznych, na podstawie których została opracowana dokumentacja robót konserwatorskich.
Prace badawcze trwały prawie trzy lata. Obejmowały one między innymi inwentaryzację konstrukcyjną i wszechstronne badania zachowania się obiektu w różnych porach roku. Szczególnie długotrwałe i żmudne obserwacje i badania zostały przeprowadzone w zakresie warunków hydrogeologicznych. Wykazały one bezspornie, że główną przyczynę deformacji powodujących pękanie budynku stanowi posadowienie go na gruntach uwarstwionych, odznaczających się różnorodnym stopniem ściśliwości, przy czym rozwiązanie konstrukcyjne budynku nie mogło sprostać skutkom nierównomiernego osiadania.