Khadżuraho – Khandarija

Khadżuraho – Khandarija.

Trudno właściwie ograniczyć się do Khandariji. Należałoby wymienić na równi z nią Dewi Dżagadambę, Wiśwanathę, Lakszmanę, Parśwanathę i jeszcze kilkanaście innych spośród 85 świątyń wzniesionych w Khadżuraho (w Indiach) — jak głosi legenda – przez założyciela dynastii Czandelów, Czandrawarmana. Z całego zespołu zachowało się dziś 22 świątynie, datowane na stulecia IX—XII.

Już sama legenda władcy-fundatora sugerować może wytłumaczenie formy tych budowli. Czandrawarman miał być owocem przelotnej namiętności boga księżyca Czandramy, do Hemawati, pięknej córki kapłana. Wynagradzając zniewolonej bramince rozpacz po utracie czci, Czandrama przyrzekł jej, że syn ich zostanie wielkim królem, co też się stało, choć zapewne innym sposobem, a legendę genealogiczną trzeba było po prostu dorobić. Miłosna osnowa genealogii rzekomego fundatora niezwykłych świątyń być może wiąże się w jakimś stopniu z tolerancją przeróżnych sekt religijnych w średniowiecznych Indiach, jak choćby czcicieli sześćdziesięciu czterech jogiń, a nawet protekcją ze strony władców dynastii Czandelów. Sekty te w rytualnych praktykach erotycznych upatrywały drogę do „poznania” i „utożsamienia się z bogiem”. Z ich działalnością wiążą się też zapewne słynne świątynie w Khadżuraho.

Khandarija i sąsiadujące świątynie prezentują typ architektoniczny zwany nagara – obiekt złożony z budynku podłużnego i wysokiej wieży (sikhara), przykrywającej właściwe sanktuarium. Ale nie architektoniczne walory świątyń Khadżuraho decydują o ich sławie, lecz pokrywająca je na zewnątrz dekoracja rzeźbiarska. Całe elewacje – ukształtowane w piętrzące się fryzy, uskoki, załamania, występy – oblepia dżungla rzeźb. O rzeźbach tych mówi się niekiedy, że „wyszły spod dłuta genialnego erotomana”. Inni widzą w nich plastyczną ilustrację Kamasutry – staro-indyjskiego traktatu o sztuce miłości. Lecz ta gęstwina wykutych w kamieniu przedstawień par i całych grup w najrozmaitszych scenach erotycznych, celebrujących z wyrafinowaniem, w najróżniejszych układach, miłość cielesną, najlepiej jednak tłumaczy ich związek z kultem wspomnianych wcześniej sekt religijnych.

Dekoracje rzeźbiarskie nie przedstawiają jednolitej wartości artystycznej. Są grupy rzeźb prawdziwie znakomite, są i słabsze. W sumie tworzą jednak interesującą szatę świątyń, a w każdym razie szokują treścią. To właśnie „erotyczne sensacje” ściągają do Khadżuraho tłumy turystów z całego świata, roznoszą szeroko sławę tutejszych świątyń. Zainteresowane instytucje, jak choćby India Tourist Office, umiejętnie i zyskownie dyskontują to zjawisko: niewielka miejscowość, jaką jest Khadżuraho, ma lotnisko, hotele, zajazdy, stacje benzynowe. W sklepach i kramach w pobliżu świątyń tanio można kupić miniaturowe gipsowe odlewy „wstydliwych” grup rzeźbiarskich.