Rośliny zasuszone „zielnikowo” można wykorzystać do ozdobienia abażura. Nakleja się je na odpowiednio przycięty kawałek brystolu, następnie nakłada się na nie – w celu osłony – warstwę tiulu lub cienkiego stylonu i całość obszywa na brzegach pasmanterią.
W podobny sposób można robić zakładki do książek. Tego samego materiału, a więc suchych, sprasowanych roślin można użyć do „malowania” obrazów, zastępując farbę różnobarwnymi płatkami kwiatów. Ta technika plastyczna, polegająca na naklejaniu płatków na gruby, kartonowy podkład, zyskała już własną nazwę – fleurage (czyt. fleraż). Praca wymaga zdolności i cierpliwości, daje jednak wspaniałe efekty.