Ile powietrza dla kominka?
Kominek to symbol domowego ogniska przy, którym nie tylko można ugotować strawę i ogrzać się. Wręcz hipnotyczne działanie otwartego ognia wpływa także na umacnianie więzi rodzinnych i to we wszystkich kręgach kulturowych niezależnie od miejsca i czasu. Może dlatego dzisiaj tak za tym tęsknimy. Czasami staramy się stworzyć nawet namiastkę ognia instalując kominki elektryczne, czy gazowe, ale znacznie częściej decydujemy się na wkłady kominkowe. Kominki otwarte obecnie buduje się rzadko, bo mają gorszą wydajność i przez to są nieekonomiczne, a koszty uzyskania energii są przecież coraz wyższe.
Instalując kominek nie wolno zapominać, że do podtrzymania ognia potrzebne jest powietrze. Zgodnie z obowiązującymi przepisami wkład kominkowy wymaga dostarczenia 10 m3/h powietrza na każdy 1 kW nominalnej mocy cieplnej. Może to stanowić pewien problem w szczelnych domach nie tylko pasywnych. Przecież wkład kominkowy o mocy 12 kW zużywa w ciągu godziny tyle powietrza, ile znajduje się w pokoju dziennym o powierzchni 40 m2 i wysokości 3 m (kubatura 120 m3). Jeśli powietrze nie będzie dostarczone z zewnątrz to w domu szybko powstanie podciśnienie. A to może oznaczać problemy z podtrzymaniem ognia, wydobywaniem się dymu z kominka do pomieszczenia, czy wreszcie wstecznym ciągiem powietrza w kanałach wentylacyjnych.
Konieczne są zatem odrębne przewody nawiewne o przekroju przynajmniej 200 cm2. Może to być rura o średnicy wewnętrznej 16 cm lub kanał o przekroju kwadratowym i boku długości 14 cm ukryte pod podłogą, czy przeprowadzone przez ścianę. Można też zaadaptować dodatkowy kanał wentylacyjny w kominie lub zainstalować specjalny komin o podwójnej funkcji – odprowadzania spalin(dymu) i doprowadzania powietrza.